Problem z głową, czyli komu potrzebny psycholog sportowy
Często zdarza mi się pracować z zawodnikiem, który, jak sam twierdzi lub twierdzi tak jego trener, „ma problemy z głową”. Osobiście, bardzo nie lubię tego określenia, bo od razu kojarzy się z jakąś dziwną chorobą lub brakiem czegoś. Zawodnicy boją się psychologa, oczekują kozetki i zwierzania się z życia rodzinnego. Pamiętam pewnego zawodnika, który przekroczywszy […]
Problem z głową, czyli komu potrzebny psycholog sportowy Read More »